Jaki jest wpływ Twojego ego na komunikowanie się w parze?
Autor: Piotr Surowy
Ciekawy sposób próby wyjaśnienia relacji międzyludzkich opisał Berne (1987; za: Ernst, 1991). Opierając się na własnych wieloletnich doświadczeniach wyróżnił i opisał trzy „stany ego”: Rodzica, Dorosłego i Dziecka. Według autora to świadomość i wiedza o sobie odgrywają znaczącą rolę w kierowaniu zachowaniem. Zachowanie zewnętrzne znajduje się ciągle pod wpływem któregoś ze stanów ego. Możliwy jest swoisty dialog wewnętrzny toczony pomiędzy poszczególnymi stanami (Ernst, 1991).
Rodzic – to stan kształtowany przez doświadczenia zdobywane w okresie wczesnodziecięcym, prawdopodobnie przez pierwsze piec lat życia w kontaktach z osobami znaczącymi, najczęściej rodzicami. To swoisty zbiór zasad moralnych i instrukcji w który zaopatrzyli dziecko rodzice, a które zostały zinternalizowane i towarzyszą człowiekowi przez resztę życia. Rodzic często używa zdań wartościujących, oceniających, czy karzących. Zaczyna wypowiedź słowami „powinieneś, trzeba, musisz,”.
Dziecko to stan psychiczny, w którym przeżywamy różne emocje, popędy, działając w sposób spontaniczny. Autor wyróżnia trzy stany dziecka: spontaniczne – gdy człowiek działa nieskrepowany regułami; przystosowane – gdy osoba stara się nie narazić na poczucie winy, czy odrzucenia i zbuntowane – odrzucające wszelkie autorytety, czy ograniczenia.
Dorosły wyraża nabyte zdolności rozumienia siebie i świata. Ten trzeci stan ego odgrywa wyjątkową rolę w funkcjonowaniu osobowości, role swoistego mediatora między dorosłym, a dzieckiem. Dorosły podejmuje decyzje, jego sposób myślenia jest logiczny, a podejście konstruktywne. Osoba „wychodząca” z takiej postawy często zaczyna zdania od słów: warto, patrząc na to z obydwu stron, sądzę itp. (Ernst, 1991).
Podstawowymi elementami kontaktu międzyludzkiego są transakcje. W książce „Szkolne gry uczniów” Ernst (1991, s. 10) pisze: „jeżeli dwóch lub więcej ludzi spotyka się prędzej czy później jeden z nich zacznie mówić lub w jakiś inny sposób zasygnalizuje, że dostrzega obecność innych. Nazywamy to bodźcem transakcyjnym. Ta druga osoba odpowie lub zrobi coś takiego, co w jakiś sposób będzie się odnosiło do bodźca i nazwiemy rakcją transakcyjną.” .
Głównym mechanizmem prowadzącym do powstawania transakcji jest potrzeba aprobaty i akceptacji. Człowiek może komunikować się z poziomu każdego z opisanych stanów ego: rodzic, dziecko, dorosły, a transakcje między nimi zachodzące można podzielić na proste i złożone, przy czym transakcje złożone to całe sekwencje transakcji prostych.
Transakcje proste składają się z jednego bodźca i jednej reakcji. Dostarczają one najwięcej satysfakcji i z zasady nie wprowadzają konfliktu w relacji. Transakcje krzyżowe natomiast często wywołują frustrację lub powodują przerwanie rozmowy.
Transakcje ukryte biorą w nich udział więcej niż dwa stany ego równocześnie. Na przykład w sytuacji rozmowy między partnerami, gdzie obie osoby wychodzą pozornie z pozycji Dorosły – Dorosły, mogą pojawić się ukryte, często nieświadome komunikaty pomiędzy Rodzicem i Dzieckiem.
Konsekwencją gier są często negatywne uczucia, które gromadzone są w stanie Ja-Dziecko. W małżeństwie właśnie takie gry prowadzone są najczęściej, gdyż relacje interpersonalne odbywają się na płaszczyźnie uczuciowo-emocjonalnej.
Znając i rozumiejąc zasady analizy transakcyjnej łatwiej jest świadomie i konstruktywnie budować dobrą komunikacje w związku, w której gry nie będą dominować obniżając jakość relacji.
W publikacji „Sztuka skutecznego porozumiewania się” (McKay, Davis i Fanning, 2007) znaleźć można zasady odnoszące się do analizy transakcyjnej dzięki którym można poprawić skuteczność komunikacji w związku. Autorzy wskazują na ważną rolę świadomości stanu ego zarówno swojego jak i partnera, które bierze w danej chwili udział w komunikacji, wrażliwości na wewnętrzne Dziecko partnera i własne, by móc je chronić, a jednocześnie nie pozwolić mu zdominować rozmowy zwłaszcza w sytuacjach spornych oraz uważności by rozwiązywać problemy tylko z pozycji Dorosłego. Istotna jest analiza informacji płynących od wewnętrznego Rodzica i Dziecka, ale w komunikatach należy posługiwać się tylko wypowiedziami Dorosłego.