Uśmiech jest utożsamiany w naszej kulturze z radością, poczuciem szczęścia i satysfakcji, dążymy do tego by jak najczęściej gościł na naszych twarzach. Szukamy powodów do odczuwania pozytywnych emocji, a może wszystko robimy w złej kolejności?
Od zarania dziejów podkreślano silny związek między duchem a ciałem, sferą fizyczną
i psychiczną naszego funkcjonowania. Ta idea doprowadziła Fritza Stracka do przeprowadzenia zdumiewającego eksperymentu. W badaniu wzięły udział dwie grupy osób, które miały za zadanie ocenić na ile prezentowane ilustracje są według nich zabawne. Pierwsza grupa badanych trzymała ołówek w zębach, co angażowało mięśnie odpowiadające za ekspresję uśmiechu, natomiast druga grupa trzymała ołówek w ustach, co skutkowało zaangażowaniem mięśni, tworzących smutną minę. Wyniki okazały się być bardzo ciekawe, ponieważ osoby z grupy „uśmiechającej się” w porównaniu do osób z grupy „ze smutną miną” oceniały te same, neutralne obrazki jako bardziej zabawne. Oznacza to, że poprzez zmuszenie naszych mięśni do uśmiechu, czujemy się również bardziej radośnie.
To powiązanie między odczuwanymi emocjami a ekspresją mimiczną twarzy jest określane
w nauce jako ekspresyjne sprzężenie zwrotne i polega na dostosowaniu stanu emocjonalnego do aktualnego stanu napięcia mięśni twarzy.
Wspomniany wyżej eksperyment pokazał, że w tak prosty sposób możemy chwilowo oszukać nasz mózg, by poprawić sobie odrobinę nastrój. Taka doraźna metoda poprawy samopoczucia nie sprawdzi się niestety w poważnych kryzysach czy życiowych problemach, z którymi lepiej udać się na konsultację do specjalisty. Nie warto zachęcać osób w depresji do sztucznego uśmiechania się, ponieważ takie słowa mogą być odczytane jako sygnał braku akceptacji, że ktoś może czuć się smutny, odczuwać negatywne emocje. Rozdźwięk między odczuwanym w zaburzeniach nastroju smutkiem, melancholią a radością, szczęściem i spełnieniem jest zbyt duży by regulować go za pomocą ekspresji mimicznej. Prosty uśmiech nie jest niestety lekiem na całe zło.
Odkrycie Stracka nie jest jednak bezużyteczne, czasem możemy delikatnie wpłynąć na swoje odczucia poprzez ekspresję mimiczną naszej twarzy, szczególnie gdy mamy neutralny nastrój. Związek ciała i psychiki jest niesamowicie silny i kryje zapewne wiele ciekawych tajemnic.
Strack, F., Martin, L. L., & Stepper, S. (1988). Inhibiting and facilitating conditions of the human smile: a nonobtrusive test of the facial feedback hypothesis. Journal of personality and social psychology, 54(5), 768.
Autor: Magdalena Bawolak